Jak szukać ubrań w lumpeksach - krótki poradnik

Coraz więcej osób przyznaje się do kupowania odzieży używanej z Anglii. Nawet największe gwiazdy showbiznesu podczas wywiadów nie omieszkają się podzielić informacją o tym, że ta piękna założona przez nie sukienka pochodzi właśnie z lumpeksu. Powoli tworzy się z tego pewnego rodzaju „kult” miłośników odzieży używanej. A jak ją kupować, by tego nie żałować?

Krok 1 – wyznaczenie terminu na zakupy

Mając na zakupy zaledwie pół godziny, szybko można zrazić się do polowania na okazy. Takie łowy wymagają niestety czasu i należy go sobie wcześniej wygospodarować.

Jedna godzina na jeden sklep to absolutne minimum. Zazwyczaj jednak najlepsi łowcy okazji potrafią spędzać na swoich polowaniach do dwóch godzin z rzędu, mając optymalną ilość czasu na przeszukanie wszystkich półek, wieszaków i innych zakamarków.

Krok 2 – pozytywne nastawienie

Jeżeli potencjalny klient lumpeksu od samego początku uważa, że odzież używana z Anglii jest gorsza, mniej atrakcyjna i niewygodna, to nawet gdyby ktoś postawił mu przed nosem zachwycającą suknię Michaela Korsa, on nawet by na nią nie spojrzał.

Nastawienie do zakupów może okazać się kluczowe. Udawanie się do lumpeksów po całym dniu ciężkiej pracy i do tego na chwilę po kłótni z partnerem nie będzie zbyt dobrym pomysłem, skoro człowiek i tak straci na wszystko ochotę. Na takie zakupy potrzeba solidnej porcji energii!

Krok 3 – przygotowanie pieniędzy

Bardzo duża grupa młodych osób kompletnie rezygnuje już z noszenia zwykłej gotówki w portfelu – posługują się jedynie kartami bankomatowymi i to nimi za wszystko płacą. W przypadku lumpeksów takiej możliwości najczęściej jednak nie ma.

Sklepy, w których pojawia się odzież używana z Anglii, najczęściej są małymi, maksymalnie kilkuosobowymi biznesami, dlatego rzadko kiedy mogą równać się z nowocześniejszymi butikami. Idąc do nich na zakupy, zawsze trzeba zatem mieć przy sobie jakąś gotówkę – najlepiej tyle, ile planuje się wydać.